Świeżo upieczeni rodzice – a zwłaszcza rodzice pierwszego dziecka – miewają wiele problemów z kupnem pościeli dla niemowlęcia. W końcu chodzi tu nie tylko o komfort, ale także o bezpieczeństwo ich pociechy. Warto wiedzieć więc, na co zwracać szczególną uwagę, zwłaszcza że ofert jest coraz więcej.
Pierwszy dylemat to poduszka – kupować czy nie? Specjaliści nie mają pod tym względem jednolitej opinii. Niektórzy twierdzą, że może ona przykryć główkę niemowlęcia. Inni nie widzą takiego zagrożenia. Kompromisem wydają się być zestawy z malutką poduszką, którą zalecają przede wszystkim logopedzi. Skoro już też o bezpieczeństwie mowa, pościel dla niemowlaka nie powinna zawierać jakichś odstających elementów, guzików i innych dodatków (zazwyczaj mających na celu poprawienie jej walorów estetycznych). Szczególnie istotne jest tu ukrycie zamków – zrobione tak, żebyśmy mogli pościel przeprać, ale żeby dziecko się do nich nie dostało. Pościel dla niemowląt powinna być też odporna na częste pranie – nawet raz w tygodniu. W przeciwnym razie materiał szybko stanie się szorstki i zacznie drażnić skórę dziecka. Zwróćmy więc uwagę, jaka jest jakość danej tkaniny (najlepiej sięgnąć po prostu po sprawdzoną i niezawodną bawełnę).
Oczywiście – poza samą pościelą – trzeba też zwrócić uwagę na jakość łóżeczka (czy nie zawiera np. jakichś niebezpiecznych elementów lub czy dziecko z niego nie wyjdzie) czy jakość piżamki (która – podobnie jak pościel – nie powinna być zbyt szorstka), dlatego, zanim wybierzemy się do sklepu z tego typu akcesoriami, przejrzyjmy oferty.